Ruszyła przebudowa drogi DW 142 odcinek do Krzywnicy woj Zachodniopomorskie dawna Berlinka czu Chociwelka. Może to ostatni czas na badania archeologiczne naszego IPN. Przy budowie tej drogi hitlerowcy pomordowali tysiące jeńców wojennych wielu narodowości. Osoby zaiteresowane tym tematem proszę o kontakt na nr tel 502 069 766.
Historyk Amator
1. Cały szlak berlinki który budowali więźniowie jest nadziany ich szkieletami. Tam gdzie po strzałach upadali - tam zostawali (podbudowa drogi lub nasypy). Czasem stosowano zbiorowe mogiły w okolicy budowy.
2. Problem z badaniami tematu polega w głównej mierze na szczątkowo zachowanej dokumentacj RABL-agerów. Z wiadomych względów skończyła ona w ogniu pod koniec wojny i teraz przynajmnienj w PL mamy z tego powodu problem już nawet z ustaleniem ich nazw i lokalizacji. O ewentualnej ewidencji obozowej nie wspominając. Wszystkie znane mi przypisy w stosownych książkach historycznych ocierających się o tę tematykę odwołują się do dokumentacji w archiwach niemieckich.
3. Badań archeo na modernizowanym odcinku DW 142 nikt nie zrobi. Z prostego powodu: to zahamuje tę inwestycję na lata i będzie kosztowało dużo czasu i pieniędzy (zarówno budowlańców i archeologów). Ponadto - te ewentualne badania nie wniosą do historii niczego nowego.
4. Zamiast archeologii - lepiej zawalczyć o jakąś przydrożną tablicę lub obelisk ze stosowną informacją. Tak jest np. w okolicach Słubic gdzie w ten sposób upamiętniono więźniów RABL-agera "Oderblick" (budujących RAB Berlin-Poznań).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fritz Todt dnia Czw 17:02, 21 Wrz 2017, w całości zmieniany 5 razy
maqreg
Gość
Wysłany:
Sob 14:18, 23 Wrz 2017
Co do tablicy- pewnym zadośćuczynieniem dla pomordowanych było by ufundowanie tablicy przez Niemców w formie przeprosin. Co do kosztów to gdyby znaleziono tam nieśmiertelnik żołnierza NSZ lub podobnej organizacji nawiązującej do aktualnych trendów historycznych to nie liczono by się z kosztami.
Pozdrawiam
Zamiast samodzielnie biegać po IPN-ach itp. tematem należy zainteresować lokalne stowarzyszenia historyków-regionalistów. Następnie we współpracy z nimi zaintersować tematem lokalne władze (właściwe terytorialnie). Te w przypadku ich pozytywnego zainteresowania tematem - być może pchną całą inicjatywę wyżej i w przypadku ewentualnego powodzenia tamże - pojawią się kwestie z organizacją & finansowaniem całej "imprezy". Może nawet zaproszą na nią Niemców (czyli właściwie kogo ?) aby podczas niej szczerze wyznali publiczne swoje winy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fritz Todt dnia Sob 15:11, 23 Wrz 2017, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach